Patrycja i Daniel. Ślub w Łochowie i sesja ślubna w Pałacu Radziejowice

Historia Patrycji i Daniela zaczęła się na długo przed dniem ich uroczystości. Wybór fotografa ślubnego (jeśli rzecz jasna Para nie ma nikogo z polecenia) to na prawdę trudna sprawa. W gąszczu setek fotografów, tysiąca ofert można oszaleć. Dlatego cieszę się z całego serca, że ta wyjątkowa dwójka wybrała właśnie mnie. Zawsze jestem wdzięczny za obdarzenie mnie zaufaniem.

Nim spotkaliśmy się na ślubie, odbyła się sesja narzeczeńska w Ciszycy pod Warszawą. Ta plaża jest świetna i pozwala Parze się zrelaksować i zająć po prostu sobą. Tutaj zawsze też wiele Par pyta Czy warto zrobić sesję narzeczeńską? Moja odpowiedź zawsze jest taka sama: TAK! Warto poczytać mój krótki wpis na ślubym blogu. Nasza sesja wypełniona była czułością i ogromną ilością słońca. Cudownie!

Czerwiec to piękny miesiąc na ślub. Oboje zdecydowali, że to właśnie ten termin będzie dla nich idealny. Ślub kościelny odbył się w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Ostrówku koło Łochowa. a potem wszyscy udaliśmy się do Czerwonki Folwarku do Sali Weselnej Arabeska.

Sesja ślubna odbyła się w parku przy Pałacu w Radziejowicach. Jest to o tyle fajne miejsce, że na niewielkiej przestrzeni można mieć tyle różnych, odmiennych scenerii. Bardzo lubię tam wracać każdego roku.

Ponieważ Patrycja i Daniel zdecydowali się na najbardziej rozbudowany pakiet to otrzymali ode mnie drewniane pudełko z pamięcią USB oraz odbitkami fotograficznymi, do tego fotoksiążkę wydrukowaną na grubym papierze. Ponieważ od zawsze uważam, że papier w fotografii ma największą magię to rodzice Pary Młodej otrzymali także fotografie ślubne w ładnych oprawionych pudełkach. Zawartość pakietów znajdziecie zawsze w mojej aktualnej ofercie fotografii ślubnej.